Manga Terror
Home » , » Tallulowa kolekcja v. 5

Tallulowa kolekcja v. 5

Written By Tallu on 6 maj 2014 | maja 06, 2014

No i nadszedł czas na podsumowanie kolekcji - po raz pierwszy w tym roku. Postanowiłam skorzystać z okazji, bo jestem świeżo po remoncie pokoju, wczoraj układałam mangi i moja kompozycja wygląda całkiem ładnie. A poprzednie podsumowanie możecie znaleźć tutaj.
Zaczynajmy!

Całość:




Poszczególne półki:







Tak samo, jak w poprzednim podsumowaniu na zdjęciu zbrakło reszty tomów Angel Sanctuary, Miecza Nieśmiertelnego i całości Edenu. Japońszczyzna pochowana po szafkach. Bunny Drop próbuję sprzedać, a kilka innych pozycji planuję.
Stanęłam w miejscu z kupowaniem tylu serii, że aż wstyd, że to się co podsumowanie nie zmienia. Jakoś nigdy nie mogę się zabrać za dokupienie pozostałych tomów Vagabonda, bo raz ceny za wysokie, a kiedy indziej masa innych wydatków. Zastanawiam się czy nie pozbyć się Battle Royale, bo choć doceniam, to całość historii znam i są rzeczy, które chciałabym mieć bardziej, jak np. Akira.
A co w tym wszystkim najprzykrzejsze... dużo z tego, co na półce już mam nie miałam jeszcze nawet czasu przeczytać. No ale może to nie jest tylko moja przypadłość?

Dajcie znać, jeśli powinnam o czymś z tego, co na półce mam, napisać!

Mam nadzieję, że następnym razem kiedy tu wejdziecie zobaczycie przegląd Utsubory, choć ciężko mi to idzie, hue hue.
SHARE

11 komentarze :

  1. Hej :)
    Piękna kolekcja. Jeśli mogłabym prosić o napisanie kilku słów na temat Andromeda Stories. Nie znalazłam zbyt dużo informacji na temat tej serii, a Terra e... przypadła mi do gustu (zdecydowałam się czekać na wydanie JPF, o ile to kiedyś nastąpi).
    Ciekawi mnie jeszcze Warning! Whispers of Love. Zakupiłam Caramel od tej samej autorki i muszę powiedzieć, że całkiem sympatyczna manga.
    Mam nadzieję, że kiedyś pochwalisz się cudeńkami od Asumiko.
    p.s.widzę, że regał z Ikei jest popularny, mam taki brązowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Andromeda Stories jest właśnie jedną z tych mang, których nie miałam czasu przeczytać - postaram się to nadrobić w ciągu kilku najbliższych, hue hue, miesięcy i coś napisać :'D
      Ja z kolei nie czytałam Caramel, ale o Whispers of Love mogę powiedzieć dokładnie to samo - sympatyczna i bardzo przyjemna manga, o ile ktoś lubi tak, hm, delikatne podejście do tematu shounen-ai. Mam na myśli to, że lektura nie jest jakaś emocjonująca, tylko dość humorystyczna i bardzo lekka. Znam osoby, którym by to przeszkadzało, ale jeśli Caramel Ci się podobało to jestem pewna, że i tu się nie rozczarujesz. Dla mnie ta manga to był całkiem przyjemnie spędzony wieczór, choć wiadomo, że bez szału ;)
      Nawet się kiedyś chwaliłam! Są gdzieś w starych postach na starszej wersji tego bloga czyli tallu.cba.pl - a jak dokupię sobie niedługo nowe cudeńka, mam zamiar zaserwować picspam i tutaj :)

      Usuń
  2. Przede wszystkim masz ode mnie okejkę za ogólną estetykę. Nie wiem, jak to zrobiłaś, tym bardziej, że kładzenie książek poziomo na tych stojących w rzedzie kojarzy mi się z chaosem, ale jest u Ciebie niesamowicie schludnie. I mimo że moja kolekcja jest oczywiście najmojsza, to trochę zazdroszczę tego idealnego poukładania.
    No właśnie, ale co dalej? Ten regał wygląda na maksymalnie wypełniony, a przecież nie słyszałam, żebyś rezygnowała z kupowania mangu. Co planujesz robić z kolejnymi tomami? Usuwać te stąd, układać gdzie indziej, chować? Bardzo mnie to ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ror, podziękowania za okejkę!
      Też właśnie nie wiem. Starałam się poukładać to w miarę tematycznie - shoujo na jednej półce, na innej seineny, obrzydliwości czy ambitniejsze rzeczy, a mniejsze wydania polskie wciskałam tak, żeby pasowały kolorystycznie - i samo wyszło.
      W tej chwili mam w mieszkaniu bardzo mało mebli, większość bardzo prowizoryczna - planuję sobie dalsze remonty i nowe meble do innego pokoju, w którym docelowo ma znajdować się moja biblioteczka, więc kiedyś wszystko po prostu znajdzie się w pięknych witrynach w salonie. Tymczasem sama nie wiem co zrobię do tego czasu - albo dokupię taki sam regał do tego samego pokoju (z Ikei za stówkę chyba, więc mogę przeżyć ten wydatek) albo pochowam to do ozdobnych pudeł :) W przypadku tej drugiej opcji, po prostu będę musiała na potrzeby przeglądu wykładać na sofę i tam focić.
      A Twoja kolekcja jest bardzo bogata i wiele z tego chętnie zobaczyłabym u siebie :) Już nie pamiętam czy komciłam, ale masz świetne zbiory! Dużo z tego pewnie już nigdy nie uda mi się nigdzie kupić :'<

      Usuń
  3. Cudowna kolekcja. Mushishi, Vagabond, tyle piękna od Nakamury Asumiko... W dodatku wszystko świetnie prezentuje się na półkach.
    Chciałabym kiedyś przeczytać przegląd Mushishi i Panorama Island. c:
    "Bunny Drop próbuję sprzedać" - już Ci się udało? Jeśli nie, to gdzie można się z Tobą skontaktować, jeśli jest się zainteresowanym kupnem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, zrobiło mi się miło! :)
      O Panoramie napiszę na pewno i to wkrótce - choć może to nie być przegląd wydania. Mushishi też jest jedną z tych pozycji, których czytać nie miałam kiedy, poza tym chciałabym najpierw gdzieś upolować pozostałe tomy, a jest z tym problem. Ale mam nadzieję, że i o tym uda mi się napisać - nie wiem tylko za ile lat :')
      Wciąż mam :) Zapraszam na mail: tallu.manga@gmail.com

      Usuń
  4. Tak bardzo zazdrość półek ;_;
    Moje mangi niestety nie mają tyle miejsca, ale mam nadzieje, że po wyprowadzce zainwestuje w porządne regały. Sporo zagranicznych wydań - dużo bardziej je cenię od naszych rodzimych. Niestety ich ceny ostatnio bardzo skoczyły. Obserwowalam K-ONa i w ciągu paru dni cena za tom skoczyła o.prawie 10zł drożej. Cieszę się, że Vagabonda skompletowałam przed podwyższką.

    Pozdrawiam (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Btw Usagi Drop ;___; też chcę :D

      Usuń
    2. E tam, nie ma czego zazdrościć - na upartego każdy może mieć taką kolekcję. No i brak tu jeszcze masy świetnych tytułów - np. Berserka, którego widzę u Ciebie :)
      Ano, podwyżki wszędzie są teraz miażdżące, straszny ból - Vagabond u mnie sobie długo poczeka. Zresztą, nie tylko Vagabond :']

      Usuń
  5. Jeśli bym mógł prosić czy mogła byś napisać kilka słów o "Pluto" bo zastanawiam się nad zbieraniem tej serii ale wciąż nie mogę się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz seineny, dramaty i kryminały, jak najbardziej polecam. Historia obraca się wokół detektywa, który próbuje rozwiązać zagadkę morderstw zarówno na ludziach, jak i robotach. Sprawa komplikuje się, gdy poszlaki wskazują na to, że przestępca to robot. Wszystko toczy się w, chyba, niedalekiej przyszłości, gdzie ludzie i roboty ze sobą koegzystują, jednak te drugie wciąż nie przez wszystkich są tolerowane.
      Bardzo sprawnie poprowadzony kryminał i ujmujący dramat stawiający pytanie o to czym jest człowieczeństwo. To naprawdę dobra, skłaniająca do refleksji historia. Jeden z najlepszych tytułów, które wyszły na polskim rynku.
      Wydanie jest w porządku, choć przekład jest lekko sztywny. Manga postaciami nawiązuje do Astro Boy'a Tezuki, ale żyje własnym życiem, więc bez problemu można się odnaleźć. Jeśli to ma być pierwsze zetknięcie z Urasawą to tym bardziej polecam :>

      Usuń

Dziękuję za lekturę i ewentualny komentarz! :)